Wszystkie kocięta z miotu G mają już swoje stałe domy i zakochanych w nich właścicieli:)
Wszystkie chłopaki z tego miotu grzeją już nowe kolanka. Tylko Gracja jeszcze przez jakiś czas nam towarzyszy. Okazało się, że bez tych łobuzów jest najsłodszym kotkiem świata! Potrafi spędzić cały dzień na spaniu, mizianiu i przytulaniu. W przerwach oczywiście ćwiczy wspinaczkę po firankach:)
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ CZTERNASTY:
Kocięta już po sterylizacji, dzisiaj odbijają sobie wczorajsze zaległości w szaleństwach. Gracja uparcie pozbywa się kubraczka i natykam się na niego w różnych miejscach. Poniżej filmik z udziałem Gracji oraz Wani. Kociaki często wybierają sobie na miejsce drzemki psie legowisko, a pies ... dba o odpowiednią socjalizację międzygatunkową:) Oto przykład takiego dialogu:
film pt: Social media
Reklamacje w stylu: "On pachnie psią śliną!" oczywiście nie będą uwzględniane:)
film pt: Social media
Reklamacje w stylu: "On pachnie psią śliną!" oczywiście nie będą uwzględniane:)
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ TRZYNASTY:
Wszystkich niecierpliwie czekających ogromnie przepraszam za opóźnienie sesji - wypadła mi niespodziewana podróż do Gdańska. Zdążyłam za to odwiedzić Manufakturę Słodyczy i fantastyczną pierogarnię:) I znowu chyba pokocham Polskie Koleje...
A tymczasem maluchy zmieniają właśnie futerko na bardziej "dorosłe". Ticking lśni jak piórka u młodych szpaków! Po raz ostatni najprawdopodobniej prezentuje się Galahad - jako pierwszy opuści nas już w najbliższy weekend:(
A tymczasem maluchy zmieniają właśnie futerko na bardziej "dorosłe". Ticking lśni jak piórka u młodych szpaków! Po raz ostatni najprawdopodobniej prezentuje się Galahad - jako pierwszy opuści nas już w najbliższy weekend:(
GALAHAD - zarezerwowany
GERALT - zarezerwowany
GERONIMO - zarezerwowany
GRACJA - zarezerwowana:
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ DWUNASTY:
Właśnie wróciliśmy z drugiego szczepienia. Najbardziej protestowała Gracja. Ale i tak została zaszczepiona. Wszystkie mają też już swoje "numery rejestracyjne" - - czyli mikrochipy. W następną sobotę - sterylizacja. A w tę - sesja zdjęciowa:)
Ogólnie mówiąc, wszystkie kociaki osiągnęły poziom "Mały Szkodnik". Nie ma co się cieszyć, przed Wami level następny - Duży Szkodnik:)
Odkryły ostatnio, że najwygodniej im się śpi w Naszym łóżku(!). Co też praktykują systematycznie. Dowód poniżej:
Ogólnie mówiąc, wszystkie kociaki osiągnęły poziom "Mały Szkodnik". Nie ma co się cieszyć, przed Wami level następny - Duży Szkodnik:)
Odkryły ostatnio, że najwygodniej im się śpi w Naszym łóżku(!). Co też praktykują systematycznie. Dowód poniżej:
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ DZIESIĄTY:
Nie, nie wołam ich: "- Gracja, Geralt, Gal i Gero, zapraszam na kolację!". Wnoszę wieczorną porcję mięska, wołając: "Kici kici" i stukając w miseczkę. Materializują sie natychmiast. Dlatego tym razem filmy to naprawdę Krótki metraż:)
film pt: Kici kici
film pt: Kici kici
Ogólnie mówiąc, kociaki są bardzo grzeczne. Bardzo, bardzo, bardzo grzeczne. Jak aniołki.
Gdy śpią.
Pytacie o ulubione zabawki. Jak to z dziećmi - każda, póki nowa:) Jednak wszelki nowości idą w kąt, gdy można upolować gumkę - frotkę do włosów. To dopiero rarytas! Kociak, któremu udało się polowanie, nie odda zdobyczy, broni jej pazurami, a jak warczy!
Pies pogodził się z nowymi kosmitami, robiącymi tyle zamieszania i z niewiadomych przyczyn bardzo zainteresowanymi merdającym psim ogonem... Ale co tam pies - koszatniczki - jakież to ciekawe! Maluchy są zafascynowane tymi stworzonkami. A i stworzonka podchodzą do spotkań z ciekawością...
Mogę jeszcze dodać, że na drugi dzień po tym nagraniu, maluchy rozkminiły jak otworzyć klatkę i gdy weszłam do pokoju, zastałam ją otwartą... a w środku oprócz gryzoni były DWA kociaki!! Nie chwyciłam za aparat (to nie World Press Photo:), tylko maluchy za kark i usunęłam szkodniki. Choć wyglądało na to, że oba gatunki były zaintrygowane spotkaniem... Koszki wcale nie uciekały, wręcz przeciwnie - z zainteresowaniem nawiązywały stosunki. Może dlatego nic im się nie stało...
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ DZIEWIĄTY:
A oto obiecane zdjęcia. Nie było łatwo, niektóre były tak rozbrykane (Gracja!), że nie sposób było je utrzymać
w kadrze.
w kadrze.
GRACJA - zarezerwowana:
GERONIMO - zarezerwowany:
GALAHAD - zarezerwowany:
GERALT - zarezerwowany:
Wczoraj byliśmy z kociakami na drugiaj wizycie u weterynarza. Tym razem szczepienie. Co prawda przez chwilę się zastanawiałam, czy nie przełożyć tego na przyszły tydzień (Wrocław był nieprzejezdny, bo napadało ze 2 cm śniegu:), ale wystarczyło wyobrazić sobie Wasze zawiedzione miny, żeby nie opuściła mnie odwaga. Od razu powiem, że najgrzeczniejsi byli Galahad i Geronimo. Gracja natomiast wykazała się niezwykłą zaciętością obrony porzed strzykawką... Nadal największy jest Geralt (ma ksywę Pączuś). Najsłodszy ostatnio jest Geronimo - to on najczęściej zasypia na naszych kolanach. Gracja wykazała najwięcej odwagi podczas pierwszego spotkania z psem. Jest tak zaciekawiona tym wielkim zwierzem, że nawet zapomina o prychaniu i syczeniu. Ale największy wyczyn należy w tym tygodniu do Galahada. To on przeskoczył bramkę! Tym samym pokój został otwarty i nasze "karaluszki" rozbiegły się po całym mieszkaniu..
W weekend planujemy indywidualne sesje, a tymczasem rodzajowa scenka na fotelu z Głupsonem w roli niani:
W weekend planujemy indywidualne sesje, a tymczasem rodzajowa scenka na fotelu z Głupsonem w roli niani:
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ ÓSMY:
Maluchy nadal najchętniej trenują spanie. W grupie, osobno, z mamą, z Głupsonem, z ludziem, na fotelu, w budce, w szufladzie, na dywanie... Najważniejsze, to ułożyć się w jak najsłodszą arabeskę. To taka ewolucyjna zdobycz, służąca przetrwaniu gatunku. Ktoś ma wątpliwości? Poniżej podczas treningu. Osobno Geronimo.
A czy jest jeszcze ktoś, kto nie wie, jak zapakować kota? Sposób jest prosty (główne role w tym filmie zagrali Gracja oraz Geralt):
film pt: Jak zapakować kota
film pt: Jak zapakować kota
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ SIÓDMY:
Parę najbardziej popularnych pozycji spania w grupce:
Parę dni temu, mocno wieczorową porą. Właśnie mieliśmy przyjemnie spędzić czas przy filmie. Jak zwykle przyniosłam kolację dla maluchów i jak zwykle na dżwięk stukania w miseczki ochoczo przypędziły na małych łapeczkach. Ale... łapeczek było 12. Gdzie czwarty kociak?! Owszem, posypiają się czasem w dziwnych miejscach
(na przykład na środku dywanu:), ale nigdy dotąd nie zdarzyło się, aby któryś przeoczył wieczorne mięsko! Zaczęliśmy poszukiwania. Wszystkie możliwe i mniej moiżliwe kąty, schowki i dziwne miejsca w pokoju. Może przemknął przez uchyloną bramkę? Wszystkie kąty itd. w reszcie domu. Sprawdzam przy miseczkach - nadal tylko trzy! Brakuje Geralta. Podejmujemy poszukiwania. Nici z filmu. Zaczynam mieć przykre wizje kociaka, który gdzieś utknął, nie może wyjść, coś mu się stało... Co?! Jeszcze raz pokój. Rzut oka na szuflady w komodzie - czy tam mógłby się zmieścić kociak? Zaglądam - pusto. Ale chwila - przy pustych juz od dawna miseczkach stoi jeden kociak. Sprawdzam - trzy napełnione po uszy śpią w budce. Zmaterializował nam się Geralt!
PS. Proszę się się nie martwić, że tym razem ominęła go mięsna kolacja. Zawsze sa chrupki, a Geralt ostatnio i tak postanowił ostro popracować nad masą. Zastanawiamy się czy nia zapatrzył się na jakieś duże rasy, bo waga wskazuje już 700 gr, gdy przy pozostałych nie doszła do 600!
PS. 2: Teraz wiem, że to był dobry trop. Poniżej można sie zapoznać z materiałem dowodowym nagranym dziś
- w wigilię Świąt.
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ SZÓSTY:
No i znowu nie będzie choinki... Nadszedł czas wyzwań. Maluchy podejmują coraz śmielsze próby, bawią się wszystkim ,co znajdą, wspinają się na fotele i mrowią pod nogami. Takie można odnieść przynajmniej wrażenie, bo zawsze któryś znajduje się ZA twoją nogą:) Zaczynają samodzielnie jeść i... samodzielnie się załatwiać. To ostatnie stanowi największe wyzwanie dla mnie. Małe kuwety kupione, porozstawiane, maty rozłożone, a i tak najczęściej używane w tym czasie będą papierowe ręczniki i ścierka.
A oto nasi dzielni bohaterowie:
A oto nasi dzielni bohaterowie:
GALAHAD - zarezerwowany:
GRACJA - zarezerwowana:
GERALT - zarezerwowany:
GERONIMO - zarezerwowany:
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ CZWARTY:
Kociaki są jeszcze tylko na mleczku, ale nieśmiało podejmują już próby eksploracji. Rosną powolutku i nieustannie. Stały się niezmiernie intrygującymi obiektami dla naszej nowej kotki Rity. Rita jeszcze niedawno sama była kociakiem
i nie może się zdecydować, czy chce się nimi opiekować, czy się nimi bawić... Podczas sesji ciągle się wpraszała
na plan:
i nie może się zdecydować, czy chce się nimi opiekować, czy się nimi bawić... Podczas sesji ciągle się wpraszała
na plan:
GERONIMO - wstępnie zarezerwowany:
GERALT - wolny:
GRACJA - wstępnie zarezerwowana:
GALAHAD - wolny:
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ TRZECI:
Wszystkie kotki rosną i równomiernie przybierają na wadze. Na razie bardziej przypominają zagubione puszyste kłębuszki niż swoich bohaterskich imienników... Ale czyż nie jest walką o życie każdy ich dzień?! Jeszcze ten tydzień
i najgroźniejszy okres będzie za nimi. Przedstawiamy:
i najgroźniejszy okres będzie za nimi. Przedstawiamy:
GERALT - wolny:
GALAHAD - wolny:
GERONIMO - wstępnie zarezerwowany:
GRACJA - wstępnie zarezerwowana:
MIOT G - ur. 5 listopada 2018 - TYDZIEŃ DRUGI:
Jej wysokość Elza powiła przepiękne kocięta. Wszystkie dziko umaszczone, zapowiadają się na pięknie wybarwione. Cała czwórka miała wyrównane masy urodzeniowe, jak dotąd wszystkie równomiernie przybierają na wadze. Właśnie otworzyły (niepewnie) oczka: