MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ CZTERNASTY
To już ostatnia sesja K-kotków, za tydzień pojadą do swoich nowych domów. Trochę mi się marzyły takie wspólne zdjęcia, na których są razem (ale nie śpią!), ale rzeczywistość szybko skorygowała te plany. Wystarczającym wyzwaniem jest uchwycenie jednego z nich na wyznaczonej przestrzeni... Na dowód wrzucam zdjęcie Kory, która przez całą... sekundę grzecznie leżała na środku planu... by w momencie naciśnięcia spustu aparatu wyprysnąć z czterech łap w sobie tylko znanym kierunku:) Oto jedno z takich zdjęć:
Na szczęście udało nam się zrobić kilka zdjęć Z kotami. Oto one:
KALAHARI - zarezerwowany:
KORA - zarezerwowana:
KARMEL - zarezerwowany:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ DWUNASTY
Kocięta starają się spenetrować każdy dotąd niedostępny fragment mieszkania. Galopują, wspinają się, polują i gryzą (siebie nawzajem:). Za to w porze drzemki - sama słodycz! Mam nadzieję, że w nowych domach również będzie sie oglądało filmy z kotkiem na kolanach. Taki kotek co jakiś czas spojrzy na ekran, ale głównie oddaje się w całości SPANIU. Można go do woli: wygłaskać, zrobić masaż łapek, przyciąć pazurki, nastroszyć futerko na ogonku...
Ponieważ na zdjęciach w tym stanie wyglądają jak martwe, tym razem publikujemy fotki z chwili zabawy na drapaku:
Ponieważ na zdjęciach w tym stanie wyglądają jak martwe, tym razem publikujemy fotki z chwili zabawy na drapaku:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ JEDENASTY
Nasze podrostki są już po drugim szczepieniu. Jak na ich możliwości, to można powiedzieć, że u weterynarza były całkiem grzeczne:)
Tym razem znowu zapraszam do obejrzenia krótkich filmików. Pora na kino akcji! Zwolnione tempo pozwala przyjrzeć się technice spadania na cztery… litery (Kalahari!), i pozwala zauważyć podobieństwo do prawdziwych lwów. Tym razem niezaprzeczalnym gwiazdorem był Karmel! To on przeprowadzał najszybsze akcje, najśmielsze skoki i najbardziej efektowne pościgi. Za to Kora została wyrwana z popołudniowej drzemki i najwyraźniej nie zdążyła się jeszcze na dobre wybudzić…
Tym razem znowu zapraszam do obejrzenia krótkich filmików. Pora na kino akcji! Zwolnione tempo pozwala przyjrzeć się technice spadania na cztery… litery (Kalahari!), i pozwala zauważyć podobieństwo do prawdziwych lwów. Tym razem niezaprzeczalnym gwiazdorem był Karmel! To on przeprowadzał najszybsze akcje, najśmielsze skoki i najbardziej efektowne pościgi. Za to Kora została wyrwana z popołudniowej drzemki i najwyraźniej nie zdążyła się jeszcze na dobre wybudzić…
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ DZIESIĄTY
No i wreszcie K-kotki doczekały się własnego banerka!
Łatwo nie było. Lecz - cóż robić - wiem, że paru obserwatorów nie darowałoby braku nowych zdjęć gagatków... W tym tygodniu tytuł największego misia przytulasa nadal należy do Kala. Wieczorem Kalahari jest brany "na zasypianie" do łóżka córki i... grzecznie tam zasypia, otulony kołderką po szyję.
Karmelek ma stopień grzeczności drugi, natomiast Kora... no cóż... Kora otrzymała tytuł Najgorszej Zarazy. Tytuł został przyznany za uparte "skoki na palmę", czyli wskakiwanie na nogi przechodzącego człowieka z wczepianiem pazurkami i zamiarem dalszego wspinania się... Jak na razie, nie udało nam sie jej przekonać o niestosowności takiego zachowania - mimo stosowania surowego systemu kar, niezmiennego od lat (mniejsze przewinienie - jeden całus; większe - trzy całusy). Pominę również milczeniem, ile razy wypluwała połówkę maleńkiej tabletki na odrobaczenie...
Łatwo nie było. Lecz - cóż robić - wiem, że paru obserwatorów nie darowałoby braku nowych zdjęć gagatków... W tym tygodniu tytuł największego misia przytulasa nadal należy do Kala. Wieczorem Kalahari jest brany "na zasypianie" do łóżka córki i... grzecznie tam zasypia, otulony kołderką po szyję.
Karmelek ma stopień grzeczności drugi, natomiast Kora... no cóż... Kora otrzymała tytuł Najgorszej Zarazy. Tytuł został przyznany za uparte "skoki na palmę", czyli wskakiwanie na nogi przechodzącego człowieka z wczepianiem pazurkami i zamiarem dalszego wspinania się... Jak na razie, nie udało nam sie jej przekonać o niestosowności takiego zachowania - mimo stosowania surowego systemu kar, niezmiennego od lat (mniejsze przewinienie - jeden całus; większe - trzy całusy). Pominę również milczeniem, ile razy wypluwała połówkę maleńkiej tabletki na odrobaczenie...
KALAHARI - zarezerwowany:
KARMEL - zarezerwowany:
Karmelek wszedł dzisiaj w światła fleszy akurat podczas przechodzenia w fazę "OFF", dlatego na większości zdjęć ma juz zamknięte oczka:) Na ostatnie ujęcia postanowił dołączyć Kalahari.
Karmelek wszedł dzisiaj w światła fleszy akurat podczas przechodzenia w fazę "OFF", dlatego na większości zdjęć ma juz zamknięte oczka:) Na ostatnie ujęcia postanowił dołączyć Kalahari.
KORA - zarezerwowana:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ DZIEWIĄTY
Coraz trudniej przeprowadzić sesję zdjęciową z małymi gryzikami, które są w ciagłym ruchu (gdy tylko nie śpią:). Dlatego z tym tematem powalczymy za tydzień, a tymczasem - parę filmików z życia zwierzaków:
film pt: Szybcy i czyści
Film opowiada o wzajemnym wspieraniu się młodych w dążeniu do perfekcyjnego wyglądu...
film pt: Zza szybki
W rolach głównych wystąpili: Kalahari (główna rola męska); Kora (główna rola kobieca)
Najlepsza rola drugoplanowa: Rita
Film opowiada o rozterkach młodego bohatera, którego frustrację powoduje izolacja od realnych interakcji z rodzeństwem...
film pt: W labiryncie
Film przybliża nam najnowsze rozrywki młodego pokolenia...
film pt: Szybcy i czyści
Film opowiada o wzajemnym wspieraniu się młodych w dążeniu do perfekcyjnego wyglądu...
film pt: Zza szybki
W rolach głównych wystąpili: Kalahari (główna rola męska); Kora (główna rola kobieca)
Najlepsza rola drugoplanowa: Rita
Film opowiada o rozterkach młodego bohatera, którego frustrację powoduje izolacja od realnych interakcji z rodzeństwem...
film pt: W labiryncie
Film przybliża nam najnowsze rozrywki młodego pokolenia...
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ ÓSMY
Kocięta, jak wszystkie dzieci, działają w trybie on-off, czyli albo zabawa na całego, albo drzemka. Zabawy są przeróżne - galopady (w tym równiez po leżących ludziach:); zapasy z kickboxingiem i podgryzaniem przeciwnika (w tym również ludzkich stóp:); brawurowe eksploracje niepoznanych zakątków świata (m.in. przenikanie do szuflad); sporty ekstremalne (np. skoki z dachu kotnika do miski z wodą); oczywiście polowanie na piórka, myszki, piłki, ogon mamy, nasze ręce etc... Za to gdy śpią - aniołki!!!
Za nimi już pierwsze szczepienie. Chłopaki znieśli dzielnie, trochę odchorowała to Kora, ale już wróciła na parkiet:)
Oto nasza trójka bez trenera:
Za nimi już pierwsze szczepienie. Chłopaki znieśli dzielnie, trochę odchorowała to Kora, ale już wróciła na parkiet:)
Oto nasza trójka bez trenera:
KARMEL - zarezerwowany:
Karmelek od dłuższego czasu jest na czele rankingu wagowego. Troszkę sobie z niego podśmiewamy, że nikt tak jak on nie potrafi zadbać o masę. To chyba najbardziej wyczilowany z naszych kociaków. Sypia pewnie najdłużej. Ale za to jak wystartuje do zabawy - torpeda! Tak więc nie ma co drwić - rzeźba też będzie:)
KORA - zarezerwowana:
Kora jest stworzonkiem o przeogromnym wdzięku, co oczywiście bez skrupułów wykorzystuje. Gdy ma ochotę na dalszy spacer, siada pod bramką i tak żałośnie "skrzypi" (trudno to nazwać miauczeniem), aż ktoś się w końcu lituje i złamie zasady, zabierając ją na wycieczkę dokąd tylko chce:) Czsami zresztą jest to jej własna mama, która już parę razy zaniosła ją do psa. Wszyscy uczestnicy spotkania byli podekscytowani. Kora chętnie sama by się do psa wypuszczała, wymyka się z kozacko zadartym ogonkiem, który nie stoi wtedy pionowo, ale jest zadarty aż do łebka.
Tym razem to ona gwiazdorzyła, więc parę fotek znajdziecie jeszcze w zakładce "Nowiny"...
Kora jest stworzonkiem o przeogromnym wdzięku, co oczywiście bez skrupułów wykorzystuje. Gdy ma ochotę na dalszy spacer, siada pod bramką i tak żałośnie "skrzypi" (trudno to nazwać miauczeniem), aż ktoś się w końcu lituje i złamie zasady, zabierając ją na wycieczkę dokąd tylko chce:) Czsami zresztą jest to jej własna mama, która już parę razy zaniosła ją do psa. Wszyscy uczestnicy spotkania byli podekscytowani. Kora chętnie sama by się do psa wypuszczała, wymyka się z kozacko zadartym ogonkiem, który nie stoi wtedy pionowo, ale jest zadarty aż do łebka.
Tym razem to ona gwiazdorzyła, więc parę fotek znajdziecie jeszcze w zakładce "Nowiny"...
KALAHARI - zarezerwowany:
Kal rozpoczął dzisiejszą sesję oderwany od maminego mleka, stąd nieco nieobecny wyraz pyszczka na niektórych zdjęciach... Ogólnie jest strasznie miłym "misiem" do przytulania (oczywiście gdy nie jest w zaawansowanej fazie "on" - wtedy nie ma czasu na przytulanki. Potrafi ślicznie mruczeć, a także groźnie warczeć - np, gdy nie chce się dzielić upolowaną zdobyczą:)
Kal rozpoczął dzisiejszą sesję oderwany od maminego mleka, stąd nieco nieobecny wyraz pyszczka na niektórych zdjęciach... Ogólnie jest strasznie miłym "misiem" do przytulania (oczywiście gdy nie jest w zaawansowanej fazie "on" - wtedy nie ma czasu na przytulanki. Potrafi ślicznie mruczeć, a także groźnie warczeć - np, gdy nie chce się dzielić upolowaną zdobyczą:)
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ SIÓDMY
Młodziaki tworzą całkiem zgrany zespół. Co prawda brakuje trochę do jedenastki... ale i tak radzą sobie z piłką koncertowo! Nasz Ronaldo, Ibra i...:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ SZÓSTY
Piąty tydzień swego życia kociątka zakończyły swoją pierwszą wizytą u weterynarza. Nasza Pani Weterynarz była zaskoczona pięknymi przyborami:) Wszystkie zostały obejrzane i musiały połknąć pierwszą tabletkę na odrobaczenie.
Ochoczo eksplorują pokój oraz nasze łóżko...
A tak prezentują się na początku swego szóstego tygodnia:
Ochoczo eksplorują pokój oraz nasze łóżko...
A tak prezentują się na początku swego szóstego tygodnia:
KORA - zarezerwowana:
KALAHARI - zarezerwowany:
Kalahari tym razem tak gwiazdorzył, że parę fotek umieściliśmy w zakładce Nowiny. Nie dało rady ich nie publikować:)
Kalahari tym razem tak gwiazdorzył, że parę fotek umieściliśmy w zakładce Nowiny. Nie dało rady ich nie publikować:)
KARMEL - wolny:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ PIĄTY
Wszystkie kotki zgodnie wkroczyły w wiek zabawy. Lubią wspinaczkę, bieganie, przewracanki i podgryzanki z rodzeństwem, crossfity z Inką oraz, niestety , polowanie na nasze stopy.
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ CZWARTY
Za nami tydzień samych milowych kroków. Kocięta opuściły cztery ściany kotnika i zaczęły zwiedzać Wielki Świat. Uczą się też nowych smaków - okazuje się, że jak w pyszczku znajdzie się kawalątek mięska, to smakuje rewelacyjnie! Pilnie ćwiczą wszystkie nowe umiejętności, a my co chwilę przyznajemy najwyższą punktację - a to za bieganie, a to za toczenie piłeczki, no i przede wszystkim - za słodkość:) Wiadomo, że nauka słodzenia idzie równolegle z nauką chodzenia... Poniżej filmik prymusa, który przeskoczył semestr z tego przedmiotu:
Oczywiście głównym karmicielem pozostaje na razie mama. Małe pijawki w akcji:
Bardzo ważna jest zabawa. Nasza ukryta kamera zagląda do niedostępnych zakamarków kociego światka:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ TRZECI
Czym zajmowały się minikotki przez ostatni tydzień? Otóż ... zwiększaniem swej urody! Czyż nie??
KARMEL - wstępnie zarezerwowany:
KALAHARI - wstępnie zarezerwowany:
KORA - wstępnie zarezerwowana:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ DRUGI
Wszystkie maluszki pięknie przybierają. Oprócz tego - niespodzianka - otworzyły już oczka! Pierwszy raz mi się zdarzyło, aby kocięta otworzyły oczy tuż po pierwszym tygodniu - a tak właśnie było w przypadku Karmela i Kalahari. Kora odczekała jeszcze grzecznie kilka dni, zanim dołączyła do widzących braci. Oto więc cała trójka patrząca na świat:
KALAHARI - wstępnie zarezerwowany:
KORA - wstępnie zarezerwowana:
KARMEL - wstępnie zarezerwowany:
MIOT K - ur. 16 stycznia 2021 - TYDZIEŃ PIERWSZY
Myszeńka ma tyle pokarmu, że mogłaby wykarmić jeszcze parę szczeniaczków... Maluchy rosną jak na drożdżach!
Poniżej prezentujemy pierwsze indywidualne portrety:
Poniżej prezentujemy pierwsze indywidualne portrety:
KORA - wstępnie zarezerwowana:
KARMEL - wstępnie zarezerwowany:
KALAHARI - wstępnie zarezerwowany:
Rita tym razem rodziła kocięta "na chodząco". Pierwsza przyszła na świat dziewczynka tuż przed 21.00, a półtorej godziny później wyskoczyły dwa rudaski w odstępie 15 minut. Przedstawiamy więc śliczną trójeczkę:
Zadanie dla sokolego oka: znaleźć czarną dziewczynkę na środkowym zdjęciu!
Zadanie dla sokolego oka: znaleźć czarną dziewczynkę na środkowym zdjęciu!